tylko dlaczego po wymianie turbiny na regenerowana ten objaw nie ustal
Ćiśnienie w oponach .....azot?!- wg mnie sporny temat
Zwiń
X
-
Ćiśnienie w oponach .....azot?!- wg mnie sporny temat
Jak w temacie ....drodzy koledzy zauważyłem że chyba nam robią wodę z mózgu z tym azotem , i super dokładnymi wskaźnikami ciśnienia . Przed wyjazdem na Chorwację - no wiecie przygotowania ....bla bla ...i na koncu cisnienie w kolach - bo przede mną prawie 4 tysiaki do zrobienia i .......jaja . Pierwszy wulkanizator stwierdził ze mam za mało ,dopompował ok - wieczorem sprawdzam w garazu a tu 1.6 !? . Nastepny dzien u innego wulkanizatora .....cytuje ....kurw.. jak malo ma pan azotu .....wieczór w garażu - sprawdzam ....1,7 !? . No i się troszkę wkurw.... To tu piszą że azot zbytnio nie zmienia objętości a tu różnice jak w upalny dzień na zwykłym powietrzu . Pomyslałem ze mają ciulate wskaznniki , no bo jak mają taki przemiał to kalibracja siada . Ok poczytałem i okazało sie że prym wiodą cisnieniomierze Flaig , jedne z najlepszych na świecie. Poszperałem i za psie pieniążki kupiłem nowy (50 zł) , a u geringów 70 € Fototylko z podziałką do 4 . Okazuje sie że jednak chłopaki mają do bani wskazniki ......ale i coś z tym azotem tez nie tak ! .
Pojechałem dobić azot wg tego cisnieniomierza - idealnie do 2.1 i super - a w garażu 4 godziny póżniej 1.6 :shock: , czyli co robią z nas wała z tym azotem ?! . Poważnie zastanawiam sie czy pierdol.... cały ten azot , i samemu kompresorek +flaig i z głowy .
Jakie wasze opinie i doświadczenia , bo napewno mamy jakiegoś kolegę który zajmuje się tym profesjonalnie - pozdrawiam
-
-
gruto, ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że ja jestem zadowolony z azotu. Jak wymieniałem opony z zimy na alu to pompowałem azotem (wszystkie koła na 2,2). Cały sezon letni jeździłem na azocie i ani razu nie dopompowywałem kół i teraz jak wymieniałem na zimę specjalnie sprawdziłem jakie mam ciśnienie w oponach alu i wynik...2,2.
Może Twoi wulkanizatorzy nie mieli dobrego azotu :wink: tylko jakąś dziwną mieszankę"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Komentarz
-
-
Niestety ja też się wkurzyłem na swojego wulkanizatora, tak mi napaierdział w oponki, że żadna nie trzymała 2,3 bara jak chciałem. Dopiero w VTG jak mi pokazali miernik ciśnienia jakiś taki super czuły to się udało ustawić idealnie w czterech kołach. Koła nie były pompowane azotem. Na zimę załaduję azot i zobaczymy jak będzie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez grutoPojechałem dobić azot wg tego cisnieniomierza - idealnie do 2.1 i super - a w garażu 4 godziny póżniej 1.6 :shock:
A jedyny kompresor, ktory "prawde powie" to ten na stacji kontroli pojazdow bo tam taki kompresor musi miec atest i jest sprawdzany
Zamieszczone przez BiszczuMoże Twoi wulkanizatorzy nie mieli dobrego azotu :wink: tylko jakąś dziwną mieszankęVW Vento 1.9TDI 1Z ++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
Komentarz
-
-
gruto, Kup sobie dobrą pompkę nożną z manometrem. Jak zakupiłem chyba za 150 pln w Norauto pompke nożną ale manometr na niej ma homologację i jest metalowy a nie jakieś tam "g...no" plastikowe. Pompuje "specjalną" mieszankę 78% azotu i jest OK. Jeżeli nawet objętość tlenu w powietrzu zmniejszy się o 10% to 10% z 21jednostek tlenu w składzie powietrza daje 2,1jedn czyli cały skład danej jednostki powietrza zmieni sie o 2,1% przyjmując że azot w powietrzu nie ulega zmianom objętościTomek
Komentarz
-
-
bo generalnie pompowanie kół azotem to ściema i tyle. tak jak napisał rufus295, mamy go blisko 80% w powietrzu. A wiadomo że czystym azotem oni nie pompują. Jak od zawsze zwykłym kompresorkiem i przez cały okres zimowy lub jesienny nic nie dopompowywuję.Opel Vectra 1.6 16V --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ALH+ --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ASZ+ --> Ford Mondeo ST220 3.0V6 --> Skoda Octavia II 2.0 TDI BKD -->Vectra C OPC 2.8T -->Mitsubishi Lancer X 2.0DI-D --> Skoda Octavia 2 FL -->Renault Laguna III GT 2.0dci-->obecnie Toyota Auris IIFL Hybrid i Ford Focus MK3
Komentarz
-
-
Piszę to, co wyczytałem na lotniczych forach dyskusyjnych i brzmi to logicznie.
Opony samolotu startującego, czy lądującego np. w Afryce rozgrzewają się do wyższych temperatur, niż temperatura otoczenia. Następnie te opony (a raczej gaz w nich się znajdujący), na wysokości przelotowej są narażone na temperatury -50*C, a potem znowu schodzenie samolotu z -50 do +40, do tego tarcie opon przy lądowaniu i masz różnicę temperatur ponad 100*C. W samolotach wojskowych zejście z paru kilometrów do zera może w extremalnych przypadkach trwac parę minut. Dlatego pompują koła azotem, który pod pływem temperatury nie zmienia swojej objętości i nie "męczy" opony.
Zresztą o innych zaletach azotu możesz poczytac np. pod tym linkiem:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bobolinoazotem, który pod pływem temperatury nie zmienia swojej objętości
co prawda politechnikę kończyłem dosyć dawno, ale nie przypominam sobie żeby którykolwiek z profesorów mówił że azotu nie obejmuje prawo Charlesa. Możesz zresztą sprawdzić sobie w wolframalpha zmiany ciśnienia w gazach rzeczywistych przy zmianie temperatury(podpowiadam- zgadza się do 4 miejsca po przecinku powietrze/azot). Czyli różnica jest pomijanie mała,o ile jest w ogóle.
już lepszy byłby argument o zawartości wilgoci i tlenu w powietrzu. Chociaż ostatnio zmieniałem oponę zapasową w starym samochodzie- siedziała na obręczy 15 lat, oczywiście pompowana powietrzem i korozji felgi nie było.
co do wątku z airliners.net - cóż, może na zachodzie jest jakoś inaczej, ale u nas się nie spotkałem z tym. owszem, kompresor jest specjalny- ma układ osuszający i odolejający, ale zdecydowanie nie pompuje kół azotem.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomekcco prawda politechnikę kończyłem dosyć dawno, ale nie przypominam sobie żeby którykolwiek z profesorów mówił że azotu nie obejmuje prawo Charlesa. Możesz zresztą sprawdzić sobie w wolframalpha zmiany ciśnienia w gazach rzeczywistych przy zmianie temperatury(podpowiadam- zgadza się do 4 miejsca po przecinku powietrze/azot). Czyli różnica jest pomijanie mała,o ile jest w ogóle.
Natomiast napisałem, że pompuje się koła bolidów oraz koła samolotów azotem (nie wiem, czy rzeczywistym) i na mój mały rozumek ma to na celu ograniczenie zmian ciśnienia w oponie pod wpływem temperatury - takie duże uproszczenie z mojej strony, nie wnikając w szczegóły, a opierając się na tym, co wyczytałem w internecie.
Jeżeli jest inaczej niż myślę, to proszę, napisz w jakim GŁÓWNYM celu pompują te koła azotem? Strzelam, że w takim, że azot jest gęstszy od powietrza i jest mniejsze ryzyko "ucieczki" gazu z opony (?)
Komentarz
-
-
ja od wymiany pompuje azotem i do wymiany nastepnej mam spokoj. Kiedys nawet sie pytalem co zrobic jakby zeszlo bo nigdy nie mialem takiej sytuacji (na szczescie!) i nie wiedzialem czy mozna pompowac powietrzem jak ma sie azot czy nie. Niby kosztuje wiecej, bo jak pierwszy raz to wchodzilo to chyba ok 2zl za kolo, teraz juz 5zl za kolo wiec przebitka ladna, ale sadze, ze warto.
Komentarz
-
Komentarz